Etykiety

27.11.12

Bywają dni, kiedy wszystko waży tony..

Jest w tym coś niezręcznego i nieśmiałego, nie dającego się zdefiniować, ani zakwalifikować w żadnej znanej mi dziedzinie. Nie mogę sobie tego wytłumaczyć, zaledwie potrafię to oddzielić od dymu i cichej rozmowy przy papierosach i alkoholu. Niewiele tego, ale zmienia wszystko.


"Niemal nie znaliśmy się, właściwie w środku ludzie tak naprawdę się nie znają, przymusowa koegzystencja przez tyle godzin tygodniowo stwarza pajęczynę przyjaźni lub wrogości, które byle wiatr, odejście z pracy lub wakacje rwą na strzępy."




18.10.12

Samotność sprzyja rozmyślaniom..


Bardzo chciałam go poznać. Nikogo nie byłam tak ciekawa. Wrażliwa na każde jego słowo, starałam się zapamiętać jak najwięcej z tego co mówił, by później wszystko odtwarzać w głowie. To chyba mnie gubi za każdym razem. Zdolność wycinania pojedynczych słów z całych zdań, a później sklejanie ich razem, niczym morderca na kartce papieru, piszący anonimowy list. Dostawałam takie listy po każdym naszym spotkaniu. Były krótkie, ale to wystarczyło, by wszystko, przed czym tak bardzo się bałam, stało się czymś czego zapragnęłam.



To była droga, którą do mnie docierał. Gdzieś niedaleko była druga, wydeptana przez kogoś innego. Nawet dziecko wie, że kiedy dwie proste nie biegną równolegle, to muszą się kiedyś przeciąć. Ja stoję teraz w punkcie przecięcia i zupełnie nie wiem, którędy mam iść. 


30.9.12

Słowa zaczynają do siebie pasować..

Najbardziej ciekawią mnie ludzie, którzy skrywają w sobie piękne historie. Zasłyszane przypadkiem, opowiedziane przelotem każą się domyślać. Niedokończone nie dają spokoju. Skrywają się w myślach i wyczekują chwili, by ktoś ich wysłuchał. Czasem nie da się opisać tego, o co nam chodzi. Mam wrażenie, że zupełnie przypadkowo, inni robią to lepiej. Są takie magiczne historie, które można przeczytać tylko w książkach, a potem spotykamy na swojej drodze ludzi, którzy mogliby te książki pisać.


24.9.12

Niebyłe..

Jeśli każde czekanie kiedyś się kończy, a cierpliwość popłaca, to co jest powodem naszych rozczarowań? Czekamy nie na to co trzeba, naiwnie wmawiamy sobie, że coś jest dla nas dobre, chociaż siła destrukcji rośnie z każdą chwilą? Czy lepiej wyczekiwać zła, czy uznać coś za niebyłe? Czy jeśli nie uczymy się na błędach i wciąż je popełniamy, to z czasem stają się grzechami? Ile musimy nagrzeszyć, by spotkało nas wreszcie coś dobrego?





Chciałabym zamienić wszystkie znaki zapytania na kropki, ale nie znam na żadne pytanie odpowiedzi.
Dzisiaj wiem tylko, że może czasem trzeba odmówić, żeby nie rozczarować [kropka]


5.9.12

Lubię patrzeć, jak ludzie łączą się po rozstaniu..

Chociaż mam obsesję na punkcie liczenia wszystkiego, nie pamiętam, ile to już pożegnań, bo wszystkie zmyły się już dawno w jedno. Zawsze jest tak samo, te same słowa, uściski, łzy i ostatnie spojrzenia. Zawsze przez okno. Mojego mieszkania, samochodu lub autobusu. Potem jest tylko natłok myśli, cisza i czekanie.. Do kolejnych świąt, do kolejnych wakacji.. Wiem, że kiedyś to się skończy, że będę mogła usiąść z Nimi po tej samej stronie okna i powiedzieć: "Jedźmy do domu."


"Kiedy żegnałam go, gdy wychodził na lotnisko, spróbowałam podnieść walizkę- była ciężka. W ten sposób zorientowałam się, że odchodzi.
Nie miałam pojęcia, jak go prosić, co mówić, jak go błagać."





13.3.12

Bezsenne noce, senne poranki..

Przyjście wiosny, to dla mnie moment, w którym słońce rano wschodzi w widocznym miejscu, między blokami na przeciwko mnie. I codziennie rano obserwuję, jak jego położenie zmienia się właśnie w tym kierunku, tak mało mu brakuje.. 'Są takie rzeczy, które nie przychodzą nagle, nadchodzą jak słońce do okna. Wchodzą po trochu, zabierając nam cień.'





photos by Łukasz

25.11.11

Local Heroes

24 listopada w Warszawie, odbyła się impreza Wranglera Local Heroes, na którą miałam przyjemność zostać zaproszona wraz z kilkoma dziewczynami z Łodzi. Wranglerowi dziękuję za ciekawy outfit, który mogłam sobię z tej okazji wybrać, a dziewczynom (i nie tylko!) za miło spędzony dzień! A co dokładnie wybrałam, pokażę następnym razem.















pants- Zara | boots- allegro
the last 3 photos by Madziara